W zimie nie ma tak dobrego dostępu do świeżych warzyw jak w miesiącach wiosennych i zimowych. Warzywa dostępne w sklepach nie są już pierwszej świeżości, nie mają takiego smaku i aromatu. Poza tym często są źle przechowywane, leżą miesiącami w chłodniach, przez co tracą swoje cenne właściwości. Warto zatem zabrać się za samodzielną, domową hodowlę warzyw.
Nasiona na warzywa
Nie jest to takie trudne jakby się mogło wydawać. Nic nie stoi na przeszkodzie by na balkonie postawić doniczkę z pomidorkami, kupić wiszącą odmianę truskawki, czy pietruszkę. Można je trzymać na balkonie, dzięki czemu będą miały stały dostęp słońca, świeżego powietrza, trzeba tylko dbać o ich podlewanie. W zamkniętym pomieszczeniu można hodować zioła (przez cały rok), takie jak oregano, czy bazylię, często dodawane do zup, czy makaronów. Kiełki to też ciekawa opcja. Nasiona fasoli mung, rzodkiewki czy brokułu wkłada się do kiełkownicy czy weczka z gazą i raz dziennie przelewa się je wodą by miały dużo wilgoci, ale by nie stały w wodzie. Kiełki sprawdzają się na kanapki i w sałatkach. Ostatnio jednak popularność zyskały nasiona microgreens. Z takich nasionek hoduje się małe listki warzyw, które można zjadać od razu na surowo, jak również stosować je tak samo jak kiełki.
Małe listki buraków, sałaty, lucerny, czy kalarepy mają intensywny smak, ale przede wszystkim to prawdziwa bomba witamin i mikroelementów. Nawet kilka listków zjadanych dziennie może znacząco zniwelować niedobory w organizmie. Co trzeba wiedzieć o microgreens? W przeciwieństwie do kiełków są one hodowane tak jak ,,pełnowymiarowe? warzywa, czyli w doniczkach. Podleca się Podłuże doniczki z podłożem kokosowym. Następnie wysiewa się nasiona listków i stawia całość w ciepłym miejscu, na przykład blisko kaloryfera. Ważne jest też regularne podlewanie. Można do tego wykorzystać butelkę z atomizerem w sprayu, dzięki czemu nie uszkodzi się drobnych listków podczas lania wody szerokim strumieniem. Młode listki potrzebują także dużo światła słonecznego, warto jest je zatem stawiać na parapecie od strony poludniowej. Zawsze można też kupić specjalną małą szklarenkę, także z oświetleniem, która będzie idealnym miejscem na hodowanie takich roślinek.
Trzeba zaznaczyć, ze z cieszeniem się plonami trzeba poczekać nieco dłużej niż w przypadku kiełków. Kiełki można zjadać już po czterech dniach, na microgreen czeka się około dwa tygodnie, ale to zależy od gatunku rośliny. Warto jest hodować dobre microgreens w swoim domu i zadbać o swoje zdrowie przez caly rok.